6.7.16

Serialowo

Nie wiem jak Wy, ale ja wolę oglądać seriale niż filmy. Jakoś lubię, jak tak się wszystko ciągnie i można oglądać coś przez cały tydzień. Wieczorem gdy już jestem po kąpieli, siadam w piżamie na łóżku, włączam serial i tak czasami do późnych godzin oglądam i nie mogę wyłączyć. To jest najgorsze, bo potem rano jestem niewyspana i marudna, ale to jest silniejsze ode mnie. Nie rozumiem jak można zasnąć przy filmie, lub serialu. Mnie, to się jeszcze nigdy nie przytrafiło. Zawsze do końca filmu, lub odcinka muszę dotrwać. Ostatnio na tapecie u mnie jest serial The Killing. Naprawdę dobry serial. Wciągnął mnie i oglądam po 4 odcinki na raz, a i zdarza się nawet, że 5, a nawet 6. Więcej oglądam w weekendy, gdy potem na drugi dzień mogę spać do południa.. Uwielbiam kryminalne seriale. Może coś widzieliście godnego uwagi? Jak, tak, to proszę napiszecie mi w komentarzu, a ha z przyjemnością dodam je do mojej listy.

Codzienna ochrona


W takie ciepłe dni dużo czasu spędzam na świeżym powietrzu. Nic tak nie dodaje mi energii jak promienie słoneczne i jasne błękitne, czyste niebo. Oczywiście dbam o swoją skórę, bo nie chcę zachorować i nie chcę by moja skora się szybko postarzała, bo jak wiemy, słońce przyśpiesza proces starzenia niestety i dlatego by temu zapobiec używam kremu z filtrem codziennie, a nie tylko na plaży. Tutaj załączam linka dla osób chcących dowiedzieć się więcej na temat kremów z filtrem. Codziennie przed wyjściem z domu nakładam krem z filtrem, by chronić moją skórę twarzy. Nie wyobrażam sobie w takie wysokie temperatury nie mieć na twarzy kremu z filtrem. Oczywiście nie zapominam o szyi i dekolcie, ponieważ skóra na dekolcie jest bardzo delikatna i jest bezpośrednio narażona na poparzenie słoneczne.

Wieczory z Cameron Daiaz

Taki ładny dzisiaj dzień, że tylko pozazdrościł tym, którzy maja teraz urlop. No, ale mam nadzieję, że pogoda będzie piękna całe wakacje i każdy się nacieszy słońcem w tym roku. Ja planuję urlop dopiero na koniec lipca... Zobaczymy jaka będzie pogoda. Zrobiłam sobie już drugą kawę, bo jakoś nie mogę się dzisiaj dobudzić. Cały dzień mam taki senny, że dosłownie zasypiam na stojąco. Dobrze, że dzisiaj mam wolny wieczór, to szybciej się położę i mam nadzieję, że szybko zasnę. Ostatnio jestem zmęczona, a mimo to nie mogę zasnąć i dosłowne czekam na sen... W takie bezsenne wieczory, biorę książkę i czytam albo oglądam seriale (w kolejnym poście zdradzę Wam jakie seriale lubię) Teraz czytam książkę Cameron Diaz " Ja, kobieta", naprawdę bardzo ciekawa lektura z której się możemy dużo dowiedzieć o tym jak się odżywiać, jak ćwiczyć i jak dbać o swoje ciało. Może któraś z Was czytała tą książkę? Jak nie, to polecam.To książka pełna ciepłych słów od autorki :-) Nie jestem pewna, ale podobno Cameron napisała drugą książkę, jeszcze tego nie sprawdzałam, możne któraś z Was wie???